Mój fotograf wyciągnął mnie do centrum Dublina, pogoda była nieupalna, więc ubrałam się luźno ale ciepło, nie lubię marznąć, a że postanowiliśmy pojechać Luasem ( tutejszy tramwaj) nie mogłam liczyć na przechowanie dodatkowych rzeczy w aucie... po czasie okazało się, że to był zamierzony pomysł (niespodzianka) booo no właśnie, zakupiłam sobie kolejną parę Dr Martens. Oczywiście od dawna chodziła za mną myśl zakupu, nawet wiedziałam jakie to będą alee... jak zobaczyłam żółte 1461 możecie nie wierzyć, to była miłość od pierwszego wejrzenia, tylko ja żółte?? przecież nie przepadam za kolorami, a tu masz te i nie inne i już :)))) Na sobie miałam sukienkę H&M i ciekawe według mnie legginsy zakupione w Tkmaxx bardzo dawno temu oraz do tego torba eco Dr Martens ze skarbami w środku :)))
Sukienka - H&M
Buty :) - Dr Martens 1490
legginsy - Tkmaxx
okulary - Betty Boop
Torba eco - Dr Martens
Zawartość torby :)))))
fot. Joseph
Jestes naprawde maniaczką Dr M :):)
OdpowiedzUsuńŻółte do tych szarości tez bedą fajnie wyglądać :)
Fajna ta sukienka !
Mam nadzieję, że maniaczka w dobrym tego słowa znaczeniu, sama miałam ochotę tak napisać ale źle mi się to słowo kojarzyło ;))) dzięki Aniu :)
UsuńManiaczka w sensie pozytywnie zakręcona ;););)
UsuńAbsolutnie odcinam sie od konotacji medycznych slowa mania ;)
Wiem Aniu, że w pozytywnym... tak sobie zażartowałam ;)
UsuńNo to pokaż nam się Marzeno szybciutko w tych żółtych cudach. Jesteś taka radosna na zdjęciach, pozwolisz, że złapię trochę tej radości... Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy Basiu :) dziekuję
UsuńPromiennie wyglądasz, a żółte buty ? czemu nie zawsze to inna odmiana od tego co nosimy czy też kolorystycznie lubimy. Na pewno są ładne i będą świetnie leżały na stopach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://kamii-foto.blogspot.com/
Dziękuję Kamilo :) odmiana będzie rażąca ;)
Usuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńDzięki )
UsuńJa szarości lubię:), bardzo mi się podobasz w tym zestawie, ale nie powiem żebym nie była ciekawa zakupów, proszę o prezentację w "użytku":)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam:))
Dziękuję Agnieszko, pewnie w następnym poście pochwalę się zakupem ;)
UsuńCzasami warto zaszaleć :-)) Szara sukienka jest ekstra. Jesteś na tych zdjęciach taka radosna. Sprawdza się stara prawda, że zakupy poprawiają humor każdej kobiecie :-))))
OdpowiedzUsuńHehe, oj tak zakupy potrafią poprawić humor, a jak jeszcze są niespodziewane to już w ogóle :) dzięki Grażynko :)
UsuńMarzeno, kiedy się uśmiechasz, cała promieniejesz. Nowe żółte buty wyglądają fantastycznie, czekam na zdjęcia całej stylizacji. W tym szarym zestawie wyglądasz uroczo, ja zaproponowałabym wyrzucenie tych kabaretek.
OdpowiedzUsuńDzięki Anno ale niestety nie pozbędę się tych legginsów ;)
UsuńLegginsy ok, myślałam o rajstopach.
UsuńMam nadzieje, ze się na mnie nie złościsz, gdy czasem się poczepiam - traktuję twoje propozycje jak inspirację, i moje uwagi są z poziomu dopasowywania ciucha do mnie:).
Ależ Anno jasne, że nie złoszczę się, nie mam powodu, każdy ma swój sposób patrzenia na rożne sprawy tak samo na to co nosimy, jednym może się podobać innym nie:) Lubię Twoje komentarze... co do legginso-rajstop to jest całość dlatego napisałam, że nie pozbędę się, do połowy są kryte od połowy to kabaretka i bez stóp :) jest ok ..:)
UsuńMasz bardzo fajny młodzieżowy styl! Zdecydowanie więcej się uśmiechaj!
OdpowiedzUsuńGenialny zestaw! Jeju, 20 lat temu podobnie się nosiłam! Świetnie wyglądasz i widać, że się świetnie czujesz (no, mam nadzieję, że tak jest, że taki uśmiech towrzyszy Ci cały czas, jest piękny!) :) :)
OdpowiedzUsuńTak, Sivka ten uśmiech jest często w sumie bardzo często bo go lubię, nikt nie lubi patrzeć na smutasów :) żartuję... i masz rację super czułam się w tym zestawie, to jest to co lubię :) dziękuję :)
UsuńExtra!
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńJak dla mnie zestaw genialny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sandro :)
UsuńZolte buty sa fajne, juz widze je w kontrastowych polaczeniach jesiennych=)
OdpowiedzUsuńOj będę w nich fikała :) kochana
UsuńMarzenko super look... a te martensy ....love
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...Twòj blog jest mega
Dziękuję Kasiu, że podoba Ci się u mnie, cieszę się, że do mnie zajrzałaś :)
UsuńNo to teraz czekamy na prezentację butów na nogach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna szara sukienka! A żółte martensy kojarzą mi sie ze skinami i angolami :P:D;):) do tego jeszcze czerwone spodnie w kratkę i normalnie Total look gotowy;):D
OdpowiedzUsuńPS.ale absolutnie nie mam nic do skinów i angoli:)
UsuńJa też nic nie mam ;)... dziękuję
UsuńCałkowicie w Twoim stylu, tak trzymaj...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw i fajne buciki. Na pewno ożywią każdą stylizację :)
OdpowiedzUsuńŻółte na pewno rzucają się w oczy :) dziękuję Jolu
Usuńw liceum takimi ciężkimi buciorami wydarłam sobie skórę ze stopy he he wszędzie w nich chodziłam czy lato czy zima :)
OdpowiedzUsuńMoje jakoś oszczędziły mi uroków rozchodzenia się :)
Usuń