Dziś Halloween, ludzie imprezują, przebierają się, korzystają z chwil radości, lubię kiedy inni potrafią oderwać się od rzeczywistości i nie żałują sobie luzu... Sporo dziś postów związanych właśnie z dzisiejszym dniem, ja niestety nie pokaże nic związanego z Halloween ale za to uraczę pięknym parkiem w centrum Dublina, największym w Europie zwanym Phoenix Park. Teren jego jest tak duży, że można przejeżdżać środkami lokomocji własnej, do tego swobodnie pasą się tam stada Danieli. Jadąc przez park w celu znalezienia fajnego miejsca do zdjęć trafiliśmy na jedno z takich stad, z ryczącym jeleniem, strzegącym swoje sarny :) Stado pozwoliło bardzo blisko do siebie podejść, pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją, wrażenia niesamowite, dlatego sesja całkowicie odbiegła od tematu, ale co tam foty są, a ja nie lubię jak coś się marnuje, więc pokazuje to co jest :)))
Ten jelonek był bardzo ciekawy nas...
Sukienka/ dress - Elli
Buty/ shoes - Dr Martens 1461
Torba/bag - Michael Kors
Kurtka. jacket - ClementsRibeiro
Samotny jeleń z dala od stada...
fot. Joseph