Dziś plażowo... Na plażę wybrałam się ubrana na cebulkę i nie typowo jak na plażę. Musicie zrozumieć, ze plaże irlandzkie nie są tak przyjaźnie ciepłe jak nad Bałtykiem. Tak się złożyło, że było iście egzotycznie, dlatego byłam przezorna, o stroju i balsamie do opalania nie zapomniałam :)
sweterek - Vero Moda
bluzka - monnari
spódnica - TK maxx
sandałki - TK maxx
okulary - Reserverd
strój - Dunnes
torba - LV machina