Wyjazdy do Pl są męczące, dojazd na lotnisko, potem odprawa, czekanie na wejście na pokład, męczący lot i jeszcze dojazd do domu. Wszystko się składa na to, że muszę przez ten długi czas czuć się swobodnie. Dlatego zawsze ubieram się niekrępująco. Dziś jeden z moich przykładów, który miałam na sobie w trakcie ostatniej, niedawnej podróży do domu :)
A jak wy się ubieracie ?
Wings - Birdy
Kurtka/ jacket - ClementsRibeiro
Spodnie/ trouses - Forever21
Koszulka/ T-shirt - Zara
Torba/ handbag - Guess
Buty/ boots - Dr Martens 1490
fot. Joseph
Fajny, wygodny zestaw! Ja też nie lubię za bardzo stroić się, gdy podrózuję
OdpowiedzUsuńO to chodzi, jak najmniej na sobie mieć ;)
UsuńFajowy ten zestw podrozny...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper wyglądasz,tak trochę rockowo;-) Ja gdy latam ubieram się bardzo minimalnie,zero paska,zegarka czy biżuterii. Dodaję do obserwowanych ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://soalicepl.blogspot.fr/
I ja też, żadnej biżuterii, żadnych pasków, nie znoszę rozbierania się, a potem w biegu ubierania bo kolejka goni... dziękuję :)
UsuńBardzo podobają mi się buty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Dziękuję, są bardzo wygodne :))
UsuńProsto i wygodnie, ale wcale nie nudno! Swietne portki, super buciory, asymetryczna bluzka... Calosc wyglada bardzo ciekawie! Sama w podroz moglabym sie tak wlasnie ubrac:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Anka
Sprawiłaś mi przyjemność swoim komentarzem :) taką dużą.. dzięki :)
UsuńI o to chodzi, by później nie ściągać biżuterii i innych cudowianek podczas odprawy. Ja jestem sroczką, ale do samolotu chowam błyskotki do walizy.
OdpowiedzUsuńTwój zestaw rewelacyjny i taki z pazurem. Buziaki kochana. Odpiszę. :)
Zgadza się Basiu nie znoszę żadnych ozdóbek w czasie podróży i drobiazgów :) spokojnie poczekam Basiu na list :) pozdrawiam
Usuńale fajnie! podoba mi się, wydajesz się w tym stroju taka 'ogarnięta' :D moja pierwsza myśl! :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA byłam u Ciebie podoba mi się i dziękuję :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńA hard look, and with great force. The pants are spectacular.
OdpowiedzUsuńSometimes I have to so to look Josep :)) thank you :)
UsuńA wiesz ze ja często podróżuje w sukienkach czy białych spodniach ?!?
OdpowiedzUsuńLubie twoja charrrakterrrrnosc :)
O to podziwiam Ciebie, nie umiałabym się czuć dobrze, każdy zawsze coś dla siebie znajdzie w każdej sytuacji i fajne to jest bo nie nudno :) dziękuję, wow charakterność a ja taki sobie spokojny człowieczek jestem ;)
UsuńŚwietny zestaw! luz i wygoda przede wszystkim, ale wciąż jest modnie i stylowo :)
OdpowiedzUsuńJestes doskonałym przykładem na to, że nie trzeba chodzić w sukienkach i szpilach, by wyglądać super :)
Portaski robia mega wrażenie :D super!
pozdrowionka :)
Daria
A dziękuję za tak miły komentarz :)))
Usuńale masz czadowe spodnie! podoba mi się taki luźny i wygodny zestaw:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne buty, uwielbiam glany i glano-podobne :)
OdpowiedzUsuńO ja też uwielbiam :)) dzięki
Usuńja ostatnio n podróż włożyłam getry, białe sandałki, biały t-shirt i biały żakiet, taki miszmasz sprawdził sie w podróży i było po mojemu ;)
OdpowiedzUsuńI najważniejsze, żeby to nam podobało się :) dziękuję za wizytę :)
UsuńW podróż wygoda, ale zawsze w swoim stylu. Żeby czuć się sobą, ale też mieć pełen komfort i nie rozmyćlać, że coś się pogniecie, ubrudzi, że nogi będa bolały od niewygodnych butów itd. W Twój zestw mogłabym wskoczyć od razu ;) :)
OdpowiedzUsuńSivka Ty zawsze czujesz mnie :) fajnie i dziękuję :)
Usuńświetny post, ciekawie, będę obserwować!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: http://blousforyou.blogspot.com/
Dziekuję i zapraszam :)
UsuńJa przede wszystkim zwracam uwagę na buty. Strasznie mi puchną nogi w czasie lotu, czy jak ostatnio po 20 godz. w autokarze.
OdpowiedzUsuńO tak, też mam ten problem ...
UsuńŚwietny zestaw podróżny, super wyglądasz, spodnie fajne i świetna torba...pięknie Marzenko i w Twoim stylu...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :)
UsuńAmazing pants !!!! so cool !
OdpowiedzUsuńKisses
http://www.thetrendysurfer.com/
Thanks Ivan :))
UsuńJa tez w podróż preferuję luz i wygodę!
OdpowiedzUsuńTwoja wersja bardzo mi się podoba!
A może to z wiekiem ten luz zaczyna być na pierwszym miejscu ;))
Usuńswietne zestawienie, genialne buty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńDziękuję:))
UsuńBonito look, los pantalones son preciosos. Besos
OdpowiedzUsuńThank you :))
UsuńLook zupełnie nie w moim stylu, ale na tobie wyglada swietnie. Ja podróżuje sporo pociągami i samolotami , w zasadzie co tydzień i musiałam wypracować sobie minimalistycznej zestawy , które mogę założyć do pracy, a potem jechać od razu na lotnisko, albo z podrozy czasem prosto do pracy czy na spotkanie. Dlatego buty sa na ogół sportowo-miejskie (wygoda!), spodnie, marynarka, bluzki dość proste. Do tego lekka kurtka i koniecznie szalik cienki ale szeroki ( klima w samolotach jest zdradliwe). No i torebka przez ramie i plecak na bagaż podręczny lub walizka kabinowka, ale to tylko jak jadę nie z domu do domu, tylko w delegacje gdzie śpię w hotelu.
OdpowiedzUsuńNo i zawsze mam przy sobie okulary przeciwsłoneczne, korki do uszy i klapki do oczu ( czasem próbuje przysnac gdy podróżuję o jakiejś nieludzkiej godzinie :)))
Pozdrawiam serdecznie Nika
W takiej sytuacji nie dziwię się, że do końca na luz nie możesz sobie pozwolić, podziwiam takie zorganizowanie się... i dziękuję :))
UsuńŚwietne buty podkręcaja taką "zwykłą" stylizację -super.:)
OdpowiedzUsuńZgadza się do dają charakteru :) dziękuję
Usuńwhat a lovely look
OdpowiedzUsuńreally cool style
i like your Pants <3
hope you too visit my Blog <3
AMELY ROSE
Thanks :)
UsuńMarzenko, nie mogę się napatrzyć na te Twoje stylizacje.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci w nich do twarzy! :)
Dziękuję Anno, a co u Ciebie, znów zniknęłaś ???
UsuńTeraz już wiem jak ubrać się na taka długą podróż. W październiku czeka mnie ponad 9-godzinna podróż samolotem i skorzystam z Twojego pomysłu. Na pewno będzie wygodnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/