poniedziałek, 11 stycznia 2016

Kaszkiet/ cap...


kaszkiet, chusta, cardigan, vintage

Wczorajsza niedziela przywitała nas słońcem ale i mroźnym powietrzem. Za oknem pojawił się widok ośnieżonych wzgórz gór Wicklow. Postanowiliśmy jechać poszukać śniegu :) Im dalej wjeżdżaliśmy w góry tym coraz więcej go było, aż w pewnym momencie postanowiliśmy zawrócić gdyż zaczął się  problem z podjazdem pod bardziej strome drogi, a że tu zima jest rzadkością opon zimowych nie mamy i nie tylko my nie korzystamy z nich.



Przypadkiem odkryliśmy kolejną uroczą miejscowość, którą tylko widzieliśmy do tej pory z dużej odległości. Glencree, znajdują się tu  zabudowania w stylu koszar, mają dość odległą  historię powstania,  sięgającą XVIII w. Najpierw jako koszary powstałe za panowania brytyjskiego, potem przejęte przez katolicki zakon, w którym był poprawczak dla chłopców. Obecnie znajduje się tu Centrum  Pokoju i Pojednania Północnej i Południowej Irlandii jako odpowiedź na zaistniałe konflikty w społeczeństwie irlandzkim. przemocy, wandalizmu, nietolerancji i sekciarstwa. 
To tak pokrótce.
A ja, cóż nie dogadałam się z kapeluszem, za to jestem w dobrej komitywie z kaszkietem, który niechcący wpadł mi w ręce w H&M :) Myślę, że teraz to trafione okrycie głowy dla mnie :)



kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens

kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens


kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens

Kaszkiet/ cap - H&M
Okulary/ glasses - Firmoo
Kardigan/ cardigan - Vintage
Szal/ shawl - Tk maxx
Buty / shoes - Dr Martens


kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens


dr martens Aimilita

kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens Aimilita

kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens Aimilita

Dr Martens Aimilita

kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens Aimilita

kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens Aimilita

kaszkiet, chusta, cardigan, vintage, dr martens Aimilita

Fot. Joseph





60 komentarzy:

  1. Fajny ten kaszkiet. Sporo śniegu - u nas stopniał, ale na weekend znów zapowiadają opady..

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię kaszkiety. To nakrycie i beret jedynie mi pasują. Beret wyczaiłam ale kaszkietu nie,aż Ci zazdroszczę. Do twarzy Ci:)
    Pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz mam z nim do czynienia i podobam się sobie w nim :)

      Usuń
  3. Sama muszę się rozglądnąć za jakąś kaszkietową czapką,bo efekt świetny :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaszkiet jest świetnym dopełnieniem tej bardzo udanej stylizacji, świetny kardigan!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zdjęcia, tyle śniegu w tym roku jeszcze nie widziałam :)

    Zapraszam na: Burton Process Flying V

    OdpowiedzUsuń
  6. Wlasnie - kaszkiet!!! Mam i ja i nawet nosze!:) Ale u nas deszcz leje od kilkunastu dni bez przerwy...wiec zdjec nie ma.. U Ciebie widze sniegu sporo - lepsza taka pogoda zimowa niz jak ma ciagle padac..
    A kaszkiet jest dla Ciebie idealny - fajnie nadaje jeszcze wiecej oryginalnosci calosci stroju:) Pozdrawiam Maezenko! Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś o takiej aurze wiem, tuż przed tymi zdjęciami też u nas padało na okrągło :) dziękuję Aniu :)

      Usuń
  7. Fajnie to zestawienie, kocham takie wielkie swetrzyska!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia ładne, takie stare budynki w tle. A w kaszkiecie zdecydowanie lepiej niż w kapelutku:)
    I ten wielki sweter fajny, na pewno cieplutki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, sweter cieplutki był dopóki słonko świeciło ;)

      Usuń
  9. Zdjęcia ładne, takie stare budynki w tle. A w kaszkiecie zdecydowanie lepiej niż w kapelutku:)
    I ten wielki sweter fajny, na pewno cieplutki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na początku zwróciłam uwagę na swetro-płaszcz. W kaszkiecie jest Ci lepiej niż w kapeluszach. Pozdrawiam serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  11. LO matko śnieg !!!???!!
    To chyba rzadkie zjawisko w Irlandii ?! U nas listopadowa plucha ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznaję, że w kaszkiecie bardziej mi się podobasz!:D
    A tym swetrzyskiem fajnie się wtopiłaś w śnieżny klimat! Super fotki wyszły:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Edytko, tak czułam, że z kapeluszem nie zaprzyjaźnię się dlatego zamieniłam na kaszkiet :)

      Usuń
  13. Marzenko, sweter gruby, długi a więc na pewno ciepły.
    Kaszkiet super fajny!
    No i te twoje buciska, ach lubisz je.... lubisz. (*_*)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie chcą mi się otwierać zdjęcia.... :-(

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie zobaczyć śnieg w Irlandii :) Kaszkiet odmładza ! Super zestaw .
    Marzenko napisałam ci e-mail .
    Pozdrawiam Katka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katka dziekuję, nie dostałam żadnego meila od Ciebie, sprawdź czy na dobry adres wysłałaś!!!

      Usuń
    2. Wysłałam ponownie na marzena.dysk@gmail.com
      Mam nadzieję,że dotarł.
      Katka

      Usuń
    3. Przeczytane i mile zaskoczone ;)

      Usuń
    4. Cieszę się ,że dotarła wiadomość :) Nie dziwię się bo sama bym była w szoku ! Rozmyśl na spokojnie .Dziękuję ,że dałaś wiadomość ,że e-mail nie dotarł .

      Pozdrawiam Katka

      Usuń
  16. Mnie w takim kaszkiecie nie jest dobrze, już kiedyś kupiłam i nie chodziłam. Ty świetnie wyglądasz, pasuje do całości stroju i Twojego stylu...pozdrawiam Marzenko...

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię czapki, kaszkiety też, sa twarzowe i dodaja młodzieńczości, super fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Płaszczo-sweter ;) super. Podziwiam konsekwencję w kwestii butów :D Biało czarna stylizacja bardzo ciekawa. Pozdrawiam serdecznie Margot

    OdpowiedzUsuń
  19. O tak, ten kaszkiet zdecydowanie bardziej Ci pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  20. Marzenko, swetro-płaszcz bardzo fajniutki, lubę takie i też mam :-)Co do kaszkietu, Tobie pasuje, ale ja nie koniecznie dobrze wyglądam w takim nakryciu głowy.Pozdrawiam Cię serdecznie.
    http://krynka.pyn.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu i dobrze, że u każdej z nas co innego dobrze leży:)

      Usuń
  21. W kaszkiecie jest Ci rewelacyjnie, właśnie podobnego szukałam ostatnio w sklepach, ale nie natrafiłam na nic wartego zakupu. Cała stylizacja świetna, długi sweter, biały szal i glany - ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  22. jejku, jak ja chcę taki kaszkiet! zaglądam do H&M ale juz go nie ma:( w kaszkiecie jest Ci rewelacyjnie! a kardigan - marzenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A designer is only as good as the star who wears her clothes.

    Virtual Voyage Fashion Designing College
    http://www.virtualvoyage.edu.in/course/fashion-design-college/

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo łądnie Ci w kaszkiecie. Tez lubię to nakrycie głowy. Mam jeden ulubiony - wełniany w kratę - czesto po niego sięgam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama ma też w kratkę, zobaczę może jej podwędzę ;)

      Usuń
  25. Bardzo ładnie Ci w tym kaszkiecie :)
    A ja Ci powiem teraz coś z sekrecie - nie posiadam kompletnie ŻADNEGO nakrycia głowy. Czasem zakładam po prostu kaptur ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja beż czapki nie lubię wychodzić z domu zimą :) dziękuję

      Usuń
  26. Świetny zestaw, kolorystyka, którą bardzo lubię :) Bardzo podoba mi się Twój szal no i buty, które stały się Twoim znakiem rozpoznawczym :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wstyd się przyznać, że na pierwszy rzut oka nie zauważyłem kaszkietu a piękny kardigan, który moim zdaniem kradnie całą stylizację! :D

    http://prusakfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja to samo, najpierw pomyślałam: Ale płaszczysko piękne!!!

    I omotanie szyjowe tez mi się podoba. Pod kolor do zimy:-) Martensy też super. Która to Twoja para...? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo mi się to podoba. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  30. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Uważam, że masz bardzo ładny kaszkiet i ja również jestem ich zwolennikiem ale oczywiście męskich. ja swoje nakrycia głowy kupuję przede wszystkim w https://hatfactory.pl/ i jestem zdania, że jest tam fajny wybór. Oczywiście damskich jest także całkiem sporo.

    OdpowiedzUsuń
  32. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie opnie i komentarze. Jest mi bardzo miło, że zaglądacie do mnie :)