poniedziałek, 1 grudnia 2014

Futerko vintage..


Nic tak dobrze nie grzeje jak futerko, a najlepiej futro ;) w sklepach jest ich spory wybór, krótkich, o różnych wzorach i kolorach, oczywiście sztuczne. Moje jest baaardzo stare i prawdziwe,  kilkanaście lat temu je zakupiłam od koleżanki. W chłodny wczorajszy dzień postanowiłam wyciągnąć je z szafy i pokazać tutaj. Moda wraca więc i futerko też :)


Pink Floyd - Cymbaline















Futro - vintage
Spodnie - Vero Moda
Buty - Dr Martens 1490
Torebka - Michael Kors





Fot. Joseph


66 komentarzy:

  1. Wszędzie na blogach futerka. Oj przydałoby się takie do mojej szafy! Podoba mi się jego długość i kolor. Fajny luźny zestaw. I martensy w towarzystwie futra mają się całkiem nieźle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? martensy całkiem ciekawie wyglądają przy tym futerku :) Dziękuję :)

      Usuń
  2. Super wyglądasz Marzenko !!!
    Ojjj tak futrko to dobra sprawa, tym bardziej jeśli temperatura spada w dół :) U nas na minusie, także futerko jak znalazł :)))
    Zdjęcia świetne !!!!
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też już tem bliska zeru:(( nie lubię... a futerko po latach wróciło do łask :) dziękuję Beatko i pozdrawiam

      Usuń
  3. Chciałabym mieć taki vintage w szafie ;)
    No chyba ze porwę mamie ;);) do przeróbki trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Niechcący mi się ten vintage trafił ;) lubię je :))

      Usuń
  4. W takim futerko nie tylko wyglądasz uroczo , ale możesz już śmigać podczas minusowych temperatur.
    Pink Floyd - moja miłość od lat i nieustannie... Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu, Pink Floyd to chyba miłość wielu z nas :)) pozdrawiam

      Usuń
  5. Swietnie wygladasz!futerko swietne....u Mnie jeszcze jest dosyc cieplo, wiec Moje futerka czekaja)Pozdrawiam serdecznie
    http://bastonidifashion.blogspot.it/2014/12/short-color-oro.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Ty Kasiu na brak ciepła nie możesz narzekać, co widać po Twoich fotkach na blogu :)) dziękuję

      Usuń
  6. Genialnie wygladasz!!!,miałam podobne ,sztuczne kiedyś,odsprzedałam,kurcze zaczynam żałować :)
    Mega muza!!! uwielbiam ;D
    ______________________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja chciałam też go już się pozbyć... dziękuję :)

      Usuń
  7. Świetne futerko, też mam takie vintage i będę nosić oczywiście...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałaś plażę, na drugi dzień ja...Teraz masz futerko, a juto ja:D
    Twoje ma fajny kolor... Taki klasyczny. I super się komponuje z buciorami:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Stylówka suuper, ale z futer to ja tylko i wyłącznie sztuczne. :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak teraz nie fajne jest być w prawdziwym futrze ale żal było się go pozbyć... dzięki :)

      Usuń
  10. O tak, futerka też kocham. Są milutkie, cieplutkie i dodają uroku. Fajne połączenie futerka z martensami.
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Tobie spodobało się to połączenie :)) dziękuję

      Usuń
  11. Takie futerko to istny skarb. Piękne jest i ślicznie w nim wyglądasz. Świetnie pasuje do martensów i torebki.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, warto czasem coś przetrzymać w szafie ;)

      Usuń
  12. Lovely vintage look !!!!


    xoxo

    http://www.thetrendysurfer.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. he skin is fabulous clothes for winter. And if you still have more vintage charm.
    Your jacket is beautiful and look very pretty with her.
    regards

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie futerka grzeją najlepiej ze wszystkich :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się ale jednak w dłuższym byłoby cieplej ;))

      Usuń
  15. Aj! Buty, zakochałam się w nich! Całość rewelacyjnie się prezentuje.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. takie furtko jest rewelacyjne i świetnie sprawdza się do samochodu! też bym takie chciała ;)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jazdą w samochodzie trafiłaś, faktycznie jest idealne :)

      Usuń
  17. Fajne, podobają mi się takie krótkie futerka. Całość prześliczna. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kurcze! gdzie nie spojrzę futerka !:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przytulne to futerko. Tez gdzie nie spojrze to futra. Chyba teraz sa na czasie. Co o tym sadzisz Marzeno nasza modowa specjalistko? Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko dziękuję Ci za to stwierdzenie ale tak nie jest i nie czuję się, to intuicja mi podpowiada co mam ubrać na siebie :) Dziękuję :))

      Usuń
  20. Proszę, proszę....w końcu mam okazję poznać Twój drugi blog :)
    Wszystkiego dobrego w świecie mody. Fajne futerko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj nem :)) miło mi że do mnie trafiłaś ;))) Dzięki

      Usuń
  21. Mam identyczne tylko bardziej czekoladowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że takie futerka zawsze będą miały swoje miejsce w szafie :)

      Usuń
  22. Bardzo lubię futerka, ale ja z tych, które tylko sztuczne. Nie nosze skór w ogóle, stąd nie mam martensów... wszystkie moje buty, futerka, ramoneski, nawet paski w zegarkach sa sztuczne. Niestety jem mięso... mój organizm się tego domaga, więc chociaż tak wyrażam to co czuję.
    Naprawdę ładnie Ci w tym zestawie. To, ze ja nosze sztuczne nie oznacza, że nie doceniam piękna tych prawdziwych. Zostawiam każdemu wybór.

    OdpowiedzUsuń
  23. Marzenko fantastyczny, wygodny zestaw, a futerko świetne, i ten kolor, super:))

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ładne, mam do nich słabość :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne futerko. Mam podobne, ale czarne. I ciut dłuższe, bo lubię mieć nereczki dobrze przykryte.

    OdpowiedzUsuń
  26. moze nie w moim stylu, ale torebka jest śliczna:) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie w wolnej chwili:) ps obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetnie wyglądasz w tym futerku i do tego te buty... super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mnie też się wydaję, że z tymi butami jest ok :)

      Usuń
  28. A ja bym chętnie zwinęła Ci apaszkę ;-).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie opnie i komentarze. Jest mi bardzo miło, że zaglądacie do mnie :)