Siedzę już na walizkach, jutro zobaczymy się albo poczytamy w PL, nie mam przygotowanej żadnej sesji dlatego wrzucam mix z instagram. Mam nadzieję, że coś pokażę jeszcze w tym roku.
Nic tak dobrze nie grzeje jak futerko, a najlepiej futro ;) w sklepach jest ich spory wybór, krótkich, o różnych wzorach i kolorach, oczywiście sztuczne. Moje jest baaardzo stare i prawdziwe, kilkanaście lat temu je zakupiłam od koleżanki. W chłodny wczorajszy dzień postanowiłam wyciągnąć je z szafy i pokazać tutaj. Moda wraca więc i futerko też :)
Długo nie wstawiałam fotek, niestety pogoda skutecznie mi to uniemożliwiała, wczoraj wybraliśmy się na spacer na punkt widokowy, słońce nas bardzo zachęcało. Na sobie miałam nie nową już kurtkę, buty tylko torebka jest nowym nabytkiem prezentem urodzinowym ;))) Było jednak tak zimno, że nie odważyłam się zdjąć kurtki aby pokazać co mam pod nią, może innym razem :)))
Z racji, że pogoda jest ciągle deszczowa z krótkimi przejaśnieniami i nie mam możliwości zrobienia kolejnych sesji wróciłam wspomnieniem do lata... Bałtyk, kocham nasze morze... To był szybki jednodniowy wypad, pogoda dopisała, chociaż temperatura wody nie była zbytnio przyjazna...
Uwielbiam gofrową bombę kaloryczną nad morzem :)))
Kończący się tydzień zaczął się dla mnie dużą niespodzianką, jest mi niezmiernie miło podzielić się z wami radosną nowiną, iż znów moje zdjęcie pojawiło się na instagramie jako Zdjęcie dnia na oficjalnej stronie @drmartensofficial . Moje zaskoczenie i radość była przeogromna również te same emocje towarzyszyły u mojego fotografa ( męża ) ;))))) To jest już nasze drugie wyróżnienie :))
Wczoraj mieliśmy Bank Holiday tzw wolny poniedziałek, pogoda piękna, około 17 st temperatura, trochę wiaterek wiał ale ciepły, więc wybraliśmy się do nadmorskiej miejscowości Bray... Kocham morze o oczywiście nasze... jednak i przy Północnym też odpoczywam i rozpływam się...